Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2022

O chybianiu wystarczająco prędko, czyli strzelectwo precyzyjne kontra strzelectwo (za)szybkie

Da się przyjechać na jedne zawody i strzelić zupełnie inne. Wszystko co jest do tego potrzebne, to to, żeby przy zawodach wymagających strzelania precyzyjnego ktoś mimochodem wspomniał, że jest limit czasowy - i wszystko sypie się jak po gwizdku timera. A potem człowiek stoi jak ten kołek przez pozostałe 80% tego limitu czasowego i patrzy, jak sąsiedzi wbijają gwoździa po gwoździu. Na swoją tarczę człowiek nie patrzy, bo wie, że tarcza wygląda, jak obrzucona żwirem przez przedszkolaka - i ma podobną wartość punktową. Kiedy Twoja ostrzelana tarcza wygląda jak kupa rozsmarowana po asfalcie, pamiętaj, żeby sobie powtarzać, że wolisz strzelania taktyczne, i badguy i tak by już nie żył przez tą jednoprocentową, przypadkowo centralną dziurę poza grupą. Grupy ani celności to nie poprawi, ale dobry jednolinijkowiec i wymówka zawsze na propsie. Przy strzelaniu z ciemnego miejsca (np. spod daszka) w jasno oświetlony cel (np. tarczę na 25 metrach) nie widać żadnych dodatkowych oznaczeń na muszce ...