Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2022

EDC - co to, i po co to komu.

Parę słów o EDC, Ekwipunku Dźwiganym Codziennie, albo jak to Anglosasi wymawiają, "Every Day Carry". Jak zwykle, polecimy warstwami, od najprostszych w górę, żeby każdy mógł wybrać odpowiedni dla swoich warunków psychofizycznych poziom zabawy. "Goło i wesoło" , czyli w samym ubraniu. Wbrew pozorom, to się zdarza, zwłaszcza dzieciom czy podczas wakacyjnego wypoczynku. To bardzo wygodny zestaw EDC, bo całkowicie deleguje noszenie czegokolwiek przydatnego osobom trzecim. I o ile całkowicie normalnym jest czterolatek drący się na ulicy "mama tata pić!", o tyle osoba dorosła drąca się na tej samej ulicy "Ma ktoś pożyczyć stówę?!", czy "Kochanie, daj mi portfel!" już, delikatnie mówiąc, niekoniecznie zaspokoi swoje potrzeby. "Młody, radosny, z dużego miasta" , czyli komórka i klucze. W komórce zegarek, dokumenty, bank, bilety, mapa, grupa wsparcia, łączność alarmowa, tona muzyki i innych przeszkadzajek, a niedługo i VR. Klucze są w ...

MEiN i wprowadzenie podstaw obronności do programu, czyli "weźmy się i zróbcie sami"

Jak wyjdzie z tym rozszerzeniem edukacji dla bezpieczeństwa o elementy starego PO i strzelanie? Najpierw kontekst. W pierwszych dniach i tygodniach po 24tym lutego i napaści ruskich na Ukrainę mieliśmy do czynienia z trzema głównymi kierunkami działania polityków. Była to panika i przerażenie, oraz licytacja na "patrzcie, jak pomagam Ukraińcom" i "patrzcie, jak CośZrobiłem". Panika rzecz ludzka, zwłaszcza jak się jest zupełnie nieprzygotowanym do pełnienia swojej funkcji w nieprzetestowanym systemie programowo niegotowym i bujającym się od kryzysu do kryzysu wyłącznie na papierze - nie to jest tematem. Licytacja na pokazową pomoc, w oderwaniu od ogromnej skali spontanicznej samoorganizacji i realnej pomocy dostarczanej na wszelkie sposoby przez społeczeństwo już od pierwszych godzin też jest ludzka, w końcu kto nigdy nie chciał podczepić się z sukcesem pod cudzą prace niech pierwszy... No dobra, nie ma tyle kamieni, trzebaby kopać i zrywać bruki. Zajmiemy się dziś t...