Delta Recon Squad, czyli czy ktoś widział snajperów?
Popełnione zostały liczne błędy. Pierwszym i podstawowym było założenie, że start w świeżo uruchomionej kategorii „Sniper” na tegorocznym Delta Recon Squad, zamiast trzymania się znanej nam kategorii „Recon”, jest doskonałym pomysłem. A dalej było już z górki. TL;DR: dla znających już parę podobnych wpisów: <narzekania na braki w przygotowaniu - nie ma czasu, kasy, obiektów, sprzętu, a pogoda zawsze jest nie taka> <wzmianki mimochodem o kolejnych próbach zasypania braków w umiejętnościach sprzętem za miliony monet lub wygrzebanym w lombardzie, z różnym efektem> <lista kolejnych porażek długa jak przebyta trasa, z wyciągniętymi z nich wybranymi lekcjami> <strzelania klasy trudności „że niby w co mam trafić? Że jak daleko?!” oraz „k..wa, nie widzę tego, a ty?”> <nagły zwrot akcji – w sumie jednak nieźle poszło, żyjemy i nie byliśmy ostatni> <dramatyczny powrót na ostatnich nogach i żelkach energetycznych wygrzebanych ze schowka na rękawiczki> <pod...