Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2025

Dekompresja, czyli co może wypaść z plecaka po sezonie.

Ponieważ nieuchronnie zbliża się Wielkie Doroczne Poszukiwanie Skarbów w plecakach, z którymi trzeba będzie znowu wyjść normalnie między ludzi, służymy garścią obserwacji na temat tego, jakie żarcie może z nich wypaść. Powiedzmy, że to taki horoskop plecakowy, skrzyżowany z loterią i doborem naturalnym. Żelazna klasyka – zaawansowana hodowla pleśni na bazie kanapce zapomnianej od kilku miesięcy, możliwe że z przerzutami poza pojemnik. Plecak należy do osobnika mentalnie w wieku szkolnym. Hodowlę należy zutylizować poza obszarem zamieszkanym wraz z pojemnikiem, pozostałą część plecaka zdezynfekować możliwie agresywnymi środkami. Skrajne przypadki mogą wymagać odkażania ogniowego. Rozgnieciony batonik lub zdeformowana tabliczka czekolady, wariant szczelny – nienaruszone opakowanie pozwala domniemywać, że zawartość będzie się dało skarmić po doprowadzeniu do stanu używalności. Na przykład przez przetrzymanie w lodówce aż skrzepnie w stopniu wystarczającym do oddzielenia zawartości od ...